Dziś zapraszam Was na smaczny obiad-polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym. Przyznaję, że w mojej diecie staram się ograniczać mięso, chociaż nie eliminuję go całkowicie. Od czasu do czasu pozwalam sobie na mięsną ucztę. Polędwiczki, które Wam zaprezentuję wyglądają bardzo efektownie, a przy tym ich przygotowanie nie jest pracochłonne. Po raz kolejny towarzyszy mi produkt firmy Moryń- tym razem jest to chrzan tarty. Firma Moryń od lat udoskonala receptury, wykorzystując warzywa najwyższej jakości. Produkcja prowadzona jest w oparciu o tradycyjne receptury, dlatego wszystkie produkty smakują jak domowe.
Polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowy
polędwica wieprzowa 1 szt (ok.450g)
chrzan tarty Moryń 2 łyżki
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
śmietana 30% 200 ml
ziele angielskie 5 kulek
liść laurowy suszony
olej do smażenia
łyżka kaparów
Przygotowanie:
Polędwiczkę kroimy na plastry około 1,5 cm i lekko rozbijamy ręką. Każdy plaster solimy i pieprzymy. Na dużej patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy polędwiczki z obu stron na złoty kolor. Dolewamy szklankę ciepłego bulionu, wino. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy całość pod przykryciem ( ok. 25 minut) przewracając polędwiczki od czasu do czasu. Pod koniec gotowania dodajemy chrzan, wlewamy śmietanę i całość dokładnie mieszamy. Po wyjęciu posypujemy pokrojonym szczypiorkiem i kaparami.
Polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowy
polędwica wieprzowa 1 szt (ok.450g)
chrzan tarty Moryń 2 łyżki
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
śmietana 30% 200 ml
ziele angielskie 5 kulek
liść laurowy suszony
olej do smażenia
łyżka kaparów
Przygotowanie:
Polędwiczkę kroimy na plastry około 1,5 cm i lekko rozbijamy ręką. Każdy plaster solimy i pieprzymy. Na dużej patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy polędwiczki z obu stron na złoty kolor. Dolewamy szklankę ciepłego bulionu, wino. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy całość pod przykryciem ( ok. 25 minut) przewracając polędwiczki od czasu do czasu. Pod koniec gotowania dodajemy chrzan, wlewamy śmietanę i całość dokładnie mieszamy. Po wyjęciu posypujemy pokrojonym szczypiorkiem i kaparami.
Produkty firmy Moryń mieliście już także okazję poznać przy wcześniejszych moich wpisach:
Próbowaliście już polędwiczek w tej wersji? A może macie inne ciekawe przepisy z polędwiczkami w roli głównej?
Nie znam marki,ale skoro jest tu na blogu to uznaje ją za dobrą:) a polędwiczki wyglądają super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI tak też smakują :)
UsuńAle to pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńPolędwiczki robię często, ale w sosie chrzanowym jeszcze nie robiłam...
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :) U nas robią furorę :)
UsuńMój mąż uwielbia takie polędwiczki. Pychota.
OdpowiedzUsuńTo tak jak mój :)
UsuńAle to musy być pyszne :)
OdpowiedzUsuńNam bardzo smakują :)
UsuńTakie polędwiczki to dopiero muszą smakować super :-) Weszłam i tak patrze w pierwszym momencie myślałam, że pomyliłam blogi ;-)
OdpowiedzUsuńStaram się wprowadzać na blogu różne tematy, żeby każdy znalazł coś dla siebie :)
UsuńPrzepis palce lizać! Ja też ograniczam mięso w diecie, ale tak, jak Ty nie rezygnuję z niego zupełnie. Lubię wszystkie mięsa, które trzeba dusić pod przykryciem, albo w sosie własnym, albo też w winie, jak u Ciebie. Mięsa są wtedy takie delikatne i soczyste.
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też zawsze na to zwracam uwagę :)
UsuńZjadlabym takie polędwiczki. A chrzan uwielbiam muszę go przetestować.
OdpowiedzUsuńPolecam :) Przepis świetnie wychodzi :)
UsuńWygląda pysznie! Ja wczoraj robiłam mielone w sosie chrzanowym ;) Polecam
OdpowiedzUsuńO! Jestem ciekawa jak smakują :)
Usuńuwielbiam taki sos do mięsa!
OdpowiedzUsuńJa też! Bardzo dobrze komponuje się z mięsem, chociaż sos chrzanowy używam też do jajek :)
UsuńOj ja za chranem nie przepadam przyznam
OdpowiedzUsuńWiadomo, są gusty i guściki :) Nie każdemu odpowiada ostry smak chrzanu, chociaż w tym daniu jest bardzo delikatny :)
UsuńIt looks delicious, I would like to find this product in Italy as well!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin'
Pyszności :-)
OdpowiedzUsuńNiestety gotowanie to zupełnie nie moja bajka...
Nie jadłam tak przyrządzonych polędwiczek, ale przyznam, że prezentują się nad wyraz apetycznie i chętnie bym je schrupała. :) Co do samego chrzanu, ogólnie to lubię go i czasami po niego sięgam, lecz z tym konkretnym nie miałam akurat styczności.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie, uwielbiam smak chrzanu, chyba się zainspiruję i namówię męża, żeby zrobił kurczaka w sosie chrzanowym:)
OdpowiedzUsuńDelicious.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na obiad. Lubię polędwiczki, bo można je szybko przyrządzić, a teraz latem nie chce się zbyt długo siedzieć w kuchni. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńChoć nie przepadam za chrzanem to danie wygląda apetycznie 😉
OdpowiedzUsuńPysznie, polędwiczka jest bardzo chuda i delikatna, lubię takie dania :)
OdpowiedzUsuńMniam, bardzo lubię polędwiczki ☺
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale jeśli polecasz - na pewno jest dobra :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam nigdy takich polędwiczek, na pewno muszą być pyszne 😊
OdpowiedzUsuńDelightfully Appealing There - Enjoy The Weekend
OdpowiedzUsuńCheers
Wygląda bardzo apetycznie więc jak najbardziej spróbuję tę markę wykorzystać do swojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny obiad <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie połączenie, bo od razu przypomina mi się kuchnia mojej Babci :)
Palce lizać! :D Serdecznie pozdrawiam :)
To naprawdę bardzo fajny przepis :) Polecamy!
UsuńNie przepadam za chrzanem. Poza tym ciężko o gotowca, który ma dobry skład. Szukałam przed Wielkanocą i wkońcu zrobiłam trochę sama :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wbrew pozorom znalezienie dobrego chrzanu wcale nie jest takie proste. Ja przekonałam się do Morynia i to on towarzyszy mi w kuchni :)
UsuńThis looks so yummy! Wonderful Post!
OdpowiedzUsuńAllurerage
Thetrendybride
Thank you :) I'm glad you like it :)
UsuńPyszności
OdpowiedzUsuńTak, palce lizaać :) Polecam!
UsuńUwielbiam takie polędwiczki :) I bardzo lubię chrzan :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie :)
To w takim razie tym bardziej zachęcam do wypróbowania tego przepisu :) Danie zbiera bardzo dobre opinie :)
UsuńNie lubię chrzanu, ale danie prezentuje się smacznie.
OdpowiedzUsuńChrzan w tej wersji jest wyjątkowo delikatny, także może zasmakować nawet osobą, które nie należą do jego miłośników :)
UsuńAlez to pysznie wygląda 😍
OdpowiedzUsuńNie lubię chrzanu ,ale danie chętnie bym wypróbowała ,z innym sosem ☺
Pozdrawiam
Powiem Ci, że chrzan w tym wydaniu ma tak subtelny smak, że mogłoby Ci zasmakować :)
UsuńWyglądają apetycznie <3 zapisuję sobie przepis i na pewno wykorzystam na jakiś obiadek :) a chrzan to uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać jak Ci smakowało :)
UsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs: czytanko.pl
Cieszę się, że się podobają :)
UsuńDziękuję za inspirację. Przepis na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńZnam ten chrzan, jest naprawdę bardzo dobry i bez udziwnień. Sos chrzanowy do mięs nadaje się idealnie a Twoje polędwiczki są bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dokładnie, sos chrzanowy świetnie komponuje się z mięsem :)
UsuńCoś dla mnie :-) A chrzan uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńWygląda pysznie. Sos chrzanowy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej zachęcam do wypróbowania przepisu :)
Usuń