Szczoteczka elektryczna PixieDent- nowoczesna i funkcjonalna

w dniu października 24, 2023

Pierwsza szczoteczka do zębów powstała najprawdopodobniej w Chinach w czasach dynastii Tang (619-907), jednak za oficjalną datę podaje się rok 1498. To wtedy przywędrowały one do Europy z Dalekiego Wschodu. Na masową produkcję szczoteczek ludzkość musiała poczekać do 1780 roku. Były one robione z naturalnego włosia dzika, końskiego lub świńskiego, które niestety nie było wystarczające trwałe i łatwo rozwijały się na nim bakterie. Dopiero w latach 30-tych ubiegłego wieku, po wynalezieniu syntetycznego włókna nylonowego powstały szczoteczki podobne do tych dzisiejszych. W 1939 roku szwajcarska firma stworzyła z kolei pierwszą elektryczną szczoteczkę, która zrewolucjonizowała dentystyczny przemysł.

Tyle historii. Jestem ciekawa jakich szczoteczek używacie do mycia zębów- zwykłych czy elektrycznych? Do niedawna uważałam, że nie ma to większego znaczenia. Okazało się jednak, że to nie prawda. Uświadomiła mi to moja dentystka w czasie usuwania kamienia nazębnego… Pomimo regularnego mycia zębów i używania nici dentystycznych ten problem ciągle wracał. Zwykła manualna szczoteczka wypada dużo słabiej w zestawieniu ze swoją elektryczną „kuzynką”. Badania kliniczne potwierdzają, że szczoteczki elektryczne są skuteczniejsze w usuwaniu płytki nazębnej i pozwalają utrzymać lepszą higienę i zdrowie jamy ustnej. Ostatnio w moim domu pojawiła się szczoteczka elektryczna PixieDent, która nie dość, że świetnie czyści, to jeszcze ma wyjątkowo nowoczesny design. Poznajcie ją bliżej!

Najnowsza szczoteczka soniczna marki PixieDent Pearl Black to urządzenie stworzone z myślą o profesjonalnym myciu zębów w domowym zaciszu każdego dnia. Do wyboru mamy dwie wersje kolorystyczne: klasyczną białą, lub czarną. Ja zdecydowałam się na tę drugą, ponieważ wygląda wyjątkowo nowocześnie i elegancko. Szczoteczka posiada aż 5 programów pracy: codzienny, delikatny, masujący, a także wybielający i wybielający+. Każdy tryb ma też trzy stopnie siły, dzięki czemu możemy indywidualnie dostosowywać moc naszej szczoteczki. Szczoteczka zawiera także czujnik nacisku, który informuje gdy zbyt mocno dociska się szczoteczkę do linii dziąseł i zębów. Dodatkowo ma ona także wbudowany 2-minutowy czasomierz, co ułatwia kontrolę czasu mycia zębów. Urządzenie ma także wysoki wskaźnik wodoodporności i kurzoodporności. W tej szczoteczce każdy szczegół jest przemyślany J

Obsługa szczoteczki jest bardzo prosta, intuicyjna. Aby ją uruchomić wystarczy kliknąć przycisk włączenia. Szczoteczka uruchamia się wówczas w ostatnim używanym trybie. Jeżeli chcemy zmienić tryb wystarczy przełącznik zasilania nacisnąć wielokrotnie.

W zestawie znalazłam wygodne etui, dzięki któremu szczoteczkę zawsze mogę mieć przy sobie. Opakowanie zawiera także cztery wymienne końcówki i ładowarkę. Czas pracy po naładowaniu jest imponujący. Producent zapewnia, że jedno ładowanie wystarcza na 200 dni!

Jeżeli szukacie dobrej jakościowo szczoteczki w atrakcyjnej cenie to z pewnością będziecie zadowoleni. U mnie szczoteczka sprawdza się świetnie i na pewno nie wrócę już do zwykłych manualnych szczoteczek. A Wy do którego teamu należycie? Szczoteczka elektryczna, czy zwykła?