Już za kilka dni Dzień Ojca... Może warto go uczcić na słodko? O pralinach Vobro opowiadałam Wam już kilkakrotnie. Za każdym razem mile mnie zaskakują. Są naprawdę świetnym pomysłem na prezent. Nie tylko ładnie opakowane, ale i wyjątkowo smaczne, z dobrej jakości czekolady. Tym razem przychodzę do Was z recenzją czekoladek Frutti di Mare Prezent 360g. Bombonierka prezentuje się wyjątkowo okazale, jest bardzo elegancka. Stonowane, białe opakowanie, ze złotym zdobieniem i piękną złotą kokardą wygląda przepięknie!
Bombonierka zawiera dwie szuflady z pralinami, które można odpakować niezależnie od siebie. W obu znajdują się hermetycznie zapakowane wypraski z pralinami. W sumie naliczyłam aż 32 pralinki! Prawdziwa gratka dla słodkiego łasucha :) Jedna szuflada zawiera wariant standardowy produktu i są nadziewane kremem karmelowym, orzechowym, mlecznym i kakaowym, druga kryje w sobie praliny wzbogacone dodatkowo chrupkami słodowymi. Pychota!
Czekoladowa otoczka pralin stanowi mix czekolady białej i deserowej oraz mix czekolady deserowej i mlecznej. Czekolada wręcz rozpływa się w ustach. Jest wyjątkowo delikatna.
Przyznaję, że oba rodzaje czekoladek bardzo mi smakują, chociaż gdybym miała wybrać mojego faworyta to wybrałabym pralinki z chrupkami ukrytymi w czekoladzie :)
Pralinki prezentują się naprawdę oryginalnie, w kształtach nawiązujących do owoców morza. Znajdziecie tu dwa rodzaje muszli, konika morskiego i krewetkę. Te kształty naprawdę robią wrażenie!
Dodam, że produkty Vobro nie zawierają barwników, konserwantów, ani tłuszczów utwardzanych.
Znacie te praliny Vobro? Jak Wam podobają się ich oryginalne kształty? Co myślicie o takim słodkim upominku?
Polecam Wam też inne praliny Vobro:
Cherry Passion
Bombonierka zawiera dwie szuflady z pralinami, które można odpakować niezależnie od siebie. W obu znajdują się hermetycznie zapakowane wypraski z pralinami. W sumie naliczyłam aż 32 pralinki! Prawdziwa gratka dla słodkiego łasucha :) Jedna szuflada zawiera wariant standardowy produktu i są nadziewane kremem karmelowym, orzechowym, mlecznym i kakaowym, druga kryje w sobie praliny wzbogacone dodatkowo chrupkami słodowymi. Pychota!
Czekoladowa otoczka pralin stanowi mix czekolady białej i deserowej oraz mix czekolady deserowej i mlecznej. Czekolada wręcz rozpływa się w ustach. Jest wyjątkowo delikatna.
Przyznaję, że oba rodzaje czekoladek bardzo mi smakują, chociaż gdybym miała wybrać mojego faworyta to wybrałabym pralinki z chrupkami ukrytymi w czekoladzie :)
Pralinki prezentują się naprawdę oryginalnie, w kształtach nawiązujących do owoców morza. Znajdziecie tu dwa rodzaje muszli, konika morskiego i krewetkę. Te kształty naprawdę robią wrażenie!
Dodam, że produkty Vobro nie zawierają barwników, konserwantów, ani tłuszczów utwardzanych.
Znacie te praliny Vobro? Jak Wam podobają się ich oryginalne kształty? Co myślicie o takim słodkim upominku?
Polecam Wam też inne praliny Vobro:
Cherry Passion
Praliny - zawsze ciężko mi się im oprzeć :)
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie ;)
UsuńUlubione słodkości mojego ślubnego ;-)chodź tej firmy akurat nie znamy.
OdpowiedzUsuńTym bardziej zachęcam, żeby wypróbować :) Naprawdę pyszne produkty!
UsuńPralinki wyglądają przepysznie! Piękne kształty, dwa rodzaje czekolady i niesamowite nadzienie. Nie można się im oprzeć. To faktycznie doskonały pomysł na prezent. Bardzo eleganckie opakowanie, tylko gdzie można je kupić, bo nigdzie ich nie widziałam?
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam czekoladki VOBRO w Biedronce w pięknym, prezentowym opakowaniu w cenie, o ile pamiętam 12,99 zł :)
UsuńUwielbiam te pralinki. :)
OdpowiedzUsuńTo się dobrze rozumiemy :)
UsuńTe pralinki wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńI tak też smakują :)
UsuńPyszne są te pralinki uwielbiam je. :) Ogólnie mam słabość do słodyczy i wszelkich słodkości. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!;*
Oj to tak jak ja :)
UsuńUwielbiam te czekoladki, są pyszne i pięknie zapakowane :)
OdpowiedzUsuńMiałam raz kiedyś podobne czekoladki, ale chyba innej firmy. W każdym razie, kształty też takie śliczne, ale niezbyt mi smakowało. :(
OdpowiedzUsuńJa też jadłam kiedyś podobne czekoladki, ale innej firmy. Nie umywają się do tych :)
UsuńSo Heavenly - Better Than A Mint On The Pillow Any Day - Enjoy The Upcoming Week
OdpowiedzUsuńCheers
Thank you for visiting my blog :)
UsuńOh what a nice post! I love everything :)
OdpowiedzUsuń😊 thanks for your sharing 😊 !!! Photos are amazing !
Thank you very much :)
UsuńChoćbym nie chciał,to praliny muszą być 🙂
OdpowiedzUsuńTrudno się im oprzeć :)
UsuńZnam je! Bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
Jelonkowa
Cieszę się, że Tobie też smakują :) Przesyłam pozdrowienia :)
UsuńWyglądają super, świetne na prezent ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPrzyznam szczerze, że tytuł posta lekko mnie zmylił bo pomyślałam o owocach morza, a tu takie zaskoczenie - czekoladki:))
OdpowiedzUsuńFrutti di mare tylko z wyglądu :) Niemniej również godne uwagi :)
UsuńOh so cute and delicious
OdpowiedzUsuńGreat combination
xx
Yes, it's really delicious :)
UsuńMiałam okazję próbować tych pralinek i muszę przyznać, że są pyszne :) No i te iście wakacyjne kształty, wprost wyjęte z oceanu słodkości ;) To naprawdę fajny pomysł na prezent, dla wielbiciela czekoladek :)
OdpowiedzUsuńPyszne i wyjątkowo efektowne! Masz rację, to idealny pomysł na prezent :)
Usuńsama nazwa mnie czaruje i zawsze czarowała - a i smaczne są
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym nawet, że bardzo :)
UsuńPychotka!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle słodkości! Na mnie czeka dziś tarta owocowa :)
OdpowiedzUsuńMmmmm, ale mi smaka narobiłaś :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam te czekoladki, ale dawno nie jadłam :) pychotka :)
OdpowiedzUsuńMoże warto do nich wrócić? :)
UsuńWyglądają bardzo ładnie i muszą być pyszne, super, że nie zawierają tłuszczów utwardzonych, bo tego zawsze unikam:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też zawsze zwracam na to uwagę :)
UsuńTe pralinki przepięknie się prezentują i smakują na pewno wyśmienicie :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne! :) Polecam serdecznie!
UsuńAle mi narobiłaś na nie ochoty :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
UsuńMoja mama czasami dostaje tę bombonierkę i muszę przyznać, że jest jedną z lepszych jakie jadłam :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńZnam je.Są naprawde dobre!
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie, a pralinki wyglądają baaardzo smakowicie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :) Również pozdrawiam!
UsuńTo są moje ulubione pralinki. Mogę je jeść kilogramami :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;) Dobrze, że teraz jest pogoda i mogę dużo jeździć na rowerze. Przynajmniej wszystko spalam ;)
UsuńUwielbiam je, są przepyszne :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńEs una marca polaca :) Los chocolates son realmente deliciosos!
OdpowiedzUsuń