Nadmiar chemii w żywności, środkach czyszczących i kosmetykach nikomu nie służy. Warto robić bardziej świadome zakupy, czytać etykiety i wybierać produkty, które są naturalne. Nawet wybierając lakiery do paznokci można poszukać bardziej przyjaznych nam i środowisku produktów. Jedną z moich ulubionych marek kolorowych kosmetyków, do których mam pełne zaufanie jest ADOS. To rodzima firma - lider na polskim rynku w produkcji lakierów i odżywek do paznokci. W swoim portfolio posiada cztery marki: ados cosmetics – kosmetyki dobrej jakości w dobrej cenie, art de Lautrec – ekskluzywna marka premium, Mr Nail – produkty do profesjonalnej pielęgnacji paznokci oraz vegan natural – kosmetyki wegańskie na bazie składników pochodzenia naturalnego. Wegańskie, czyli jakie? A no takie, które nie zawierają w swoim składzie substancji pochodzenia zwierzęcego oraz nie są testowane na zwierzętach. To jednak nie jedyny ich zalety. Zakochałam się w ich produktach także dlatego, że przeważają w nich naturalne składniki, które są bezpieczne dla naszego zdrowia i środowiska. Do tego, co istotne są trwałe. Dla mnie bomba! Poznajcie bliżej kilka moich ulubionych kosmetyków tej marki.
Połączenie maskary z odżywką uważam naprawdę za genialny pomysł. Jest to innowacyjny produkt, który nadaje rzęsom czarny kolor, a przy tym wzmacnia je, regeneruje i pobudza ich wzrost. Zawiera olejek rycynowy, który pielęgnuje i chroni rzęsy przed wypadaniem, a zawarte w nim kwasy tłuszczowe omega-6 pobudzają wzrost włosów. Rzęsy stają się gęstsze, dłuższe i mocniejsze. Pamiętam, że jako młoda dziewczyna (kiedy nie było jeszcze odżywek do rzęs) stosowałam olejek rycynowy i rzeczywiście działał cuda. Fantastycznie odżywiał rzęsy i sprawiał, że szybko się wzmacniały. A jak działa ta maskara? Rewelacyjnie! Rzęsy są ładnie wydłużone i pogrubione, dzięki czemu spojrzenie nabiera głębi. Maskara idealnie kryje rzęsy, dzięki wygodnej silikonowej szczoteczce. Jest przy tym trwała, nie ściera się i utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień. Do tego po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moje rzęsy szybciej rosną i mniej wypadają. Na pewno ta maskara zostanie ze mną na dłużej!
Zawsze mam pod ręką pomadkę ochronną, ponieważ lubię kiedy moje usta są właściwie nawilżone i miękkie. Jest w mojej kosmetyczce obowiązkowa zwłaszcza zimą, bo wtedy najłatwiej problemy ze skórą. Jaki skład? Aż w 90% pochodzenia naturalnego. Lista jest całkiem długa- olej konopny, ze słodkich migdałów, z pestek malin, słonecznikowego, rycynowego, arganowego oraz masła shea i kakaowego. Najlepsze co natura dała :) Pomadka tworzy delikatną warstwę, która chroni przed szkodliwym wpływem słońca, wiatru i mrozu. Już po pierwszej aplikacji moje usta stały się wyraźnie gładsze, delikatniejsze. Zimą kondycja moich ust diametralnie się pogarsza, często są spierzchnięte i pękają. Jestem pewna, że o tej porze roku ta pomadka będzie również moim must have :) Tym bardziej, że ma ona właściwości przeciwzapalne i przyspieszające gojenie ran na ustach.
Lakiery ADOS zachwycają nie tylko kolorami (tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie), ale przede wszystkim jakością. Długo utrzymują się na paznokciach i zapewniają świetne krycie. Tak naprawdę wystarczy zaledwie jedna warstwa, żeby pazurki prezentowały się idealnie. To ważne, zwłaszcza gdy mamy mało czasu na zrobienie sobie manicure. Dodatkowy plusik przyznaję za to, że szybko schną. Każda zabiegana kobieta to doceni :)
Nie słyszałam wcześniej o tej marce. Dobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja za bardzo się nie znam, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńNazwa jest mi znana, ale kosmetyków nie miałam...
OdpowiedzUsuńpamietam z liceum i lubilam
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale dobrze wiedzieć, że jest taka oferta na rynku :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. Koniecznie muszę wypróbować :) Anula
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że coraz więcej osób stawia na bardziej naturalne produkty. Ja swego czasu przestałam robić sobie paznokcie, bo zauważyłam jak negatywnie na nie to wpływa. Teraz nawet rzadko je maluję, bo właśnie nie chciałam takiej chemii nadużywać. A tu proszę jaki ciekawy wyciągnęłaś przykład kosmetyków z dobrym składem.
OdpowiedzUsuńjeszcze chyba nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMi ta marka kojarzy się wyłącznie z lakierami do paznokci i nie miałam pojęcia, że mają także inne produkty.
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post i szczerze mówiąc nie słyszałam o tej marce!
Zgadzam się z Tobą w sprawie chemii, tego, jak jesteśmy nią katowani z każdej możliwej strony, co jest rzeczą przerażającą, jak nas producenci trują!!!
Wszystkie produkty bardzo mi się podobają, a tą maskarą jestem bardzo zainteresowana.
OdpowiedzUsuńOdżywka do rzęs zawsze jest wskazana :)
Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale produkty wydają się ciekawe 😀
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki. Mam je na oku od jakiegoś już czasu. Lubię naturalne produkty.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Ale natura zdecydowanie u mnie wygrywa . Zawsze wygra. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki! Ta maskara mnie szczególnie kusi :)
OdpowiedzUsuńThank you so much for this amazing review, I've never heard about this brand! :)
OdpowiedzUsuńHave a lovely day!
Taki zestaw kosmetyków to idealny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego olejku do skórek :)
OdpowiedzUsuńLove the nail polishes. Such great packaging!
OdpowiedzUsuńWonderful cosmetics! Looks so great!
OdpowiedzUsuńByć może niebawem je poznam
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki...
OdpowiedzUsuń