Co wiecie o Chinach? Dla przeciętnego Europejczyka to dosyć egzotyczny, odległy kraj, chociaż na co dzień chińskie produkty zalewają rynki na całym świecie, także w Polsce. Napis "Made in China" jest dla nas tak powszechny, że często lokalne produkty wydają się niszowe. Muszę przyznać, że sama łapałam się na tym, że moja wiedza na temat Państwa Środka jest znikoma i opiera się na stereotypach. Zapewne dlatego od razu zainteresowała mnie książka Leszka Ślazyka "Twierdza Chiny- dlaczego nie rozumiemy Chin" wydawnictwa Fronda. Autor w rzeczowy sposób opisuje jak ten niezwykły kraj, startując pod koniec lat 70-tych XX wieku z pozycji najludniejszego, ale i zacofanego państwa, stał się obecnie drugą gospodarką świata. Chińskie miasta z imponującymi drapaczami chmur prześcigają pod względem rozwoju europejskie mocarstwa. Prace chińskich naukowców zaczynają dominować w periodykach naukowych, a chińscy astronauci szykują się do podbicia Księżyca. Mają nawet ambitny plan wybudować pierwszą w historii ludzkości bazę zamieszkałą przez ekipy naukowców i księżycowych górników...
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ponieważ napisana jest lekkim językiem. Autor w przystępny sposób serwuje czytelnikowi dużą porcję wiedzy na temat Państwa Środka. Analizuje historię tego kraju od zarania dziejów i stara się odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie rozumiemy Chin. Dowiadujemy się, że przyczyn tego jak teraz to państwo funkcjonuje, jakimi kieruje się pobudkami, trzeba szukać w dziejach. To przeszłość ukształtowała dzisiejsze mocarstwo, ale szczegółów dowiecie się już po przeczytaniu książki...
Z pewnością lektura otwiera oczy na to mniej znane oblicze Chin i daje wiele odpowiedzi na pytania o przyczyny spektakularnego rozwoju, jaki dokonał się w ostatnich latach. Podoba mi się, że autor zawarł także w książce dużo różnych wykresów, które obrazują tempo zachodzących zmian i pozwalają je czytelnikowi lepiej prześledzić. Z pewnością jest to idealna propozycja dla osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat Chin i lepiej zrozumieć fenomen kraju łączącego socjalizm z kapitalizmem.
Współpraca recenzencka
Dobrze, że książka napisana jest lekkim językiem.
OdpowiedzUsuńMyślę że to może być bardzo ciekawa propozycja aby odkryć ten odległy Kraj.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę mieć na uwadze tę książkę, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie! Książka zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawa książka! Anula
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńIt does look interesting. Yes, I watch a lot of Chinese dramas. I love seeing the architectures of their modern cities. It is such a country with many places. Thanks for your wonderful review.
OdpowiedzUsuńOh, a real eye opener. Intriguing to know how the country ticks. Although, I think family is important, yet one would feel country comes first. And they tend to have all the recipes for medications and explosives. Thanks for the review. Happy Weekend.
OdpowiedzUsuńNiewiele wiem o Chinach i nie znam tej książki. Ale też chyba Chiny aż tak bardzo mnie nie ciekawią.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę, lubię azjatycką tematykę. :)
OdpowiedzUsuńJa też w sumie niewiele wiem o fenomenie Chin. Na pewno warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę z chęcią sięgnę po książkę, o której piszesz jak będę mieć okazję, ale Chiny dopuściły się wielu brodni, wystarczy wspomnieć Tybetańczyzków i Ujgurów, pomija już politykę jednego dziecka oraz inwigilację własnego społeczeństwa. Owszem to niezmiernie bardzo rozwinięte państwo, ale trzymają ze zbrodniarzami, jak Rosja (chociaż dla mnie to raczej "małżeństwo z rozsądku" nie z miłości) i chce zawładnąć światem. Podobała mi się postawa Trumpa jako prezydenta w stosunku do Chin. Po za tym jestem całkowicie przekonana, że pandemia Covid19, koronawirus wywołujący tę chorobę to nie nietoperze. Chyba, że nietoperze, którym "pomogli" chińscy "naukowcy" (dla mnie naukowcami nie są - są pseudo) lub ci, których podkupili chińscy dygnitarze. Jestem od samego początku przekonana, że koronawirus z Wuhan "narodził się" w LAB. Fakt jego wydostania się z laboratorium, to celowa polika Pekinu lub wypadek w LAB. Chińskie władze doskonale wiedzą, co wywołało pandemię i zabiło miliony ludzi w całym świecie.
OdpowiedzUsuńJak napisałam powyżej: Chiny są piekielnie rozwinięte i nie neguję jego wkładu w rozwój świata na przestrzeni całej historii, wkładu w rozwój technologii, medycyny, kultury, ale niezaprzeczalnym faktem jest, że to państwo zbrodnicze.
Pozdrawiam serdecznie!!!
Mam tą książkę na oku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie. Tak niewiele wiemy o tamtym regionie świata
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo
coś zjadło mój komentarz:((
OdpowiedzUsuńChciałabym zwiedzić Chiny, ale te mniej znane i w dodatku od strony kulinarnej takze.
OdpowiedzUsuńO! Rzeczywiście bardzo ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce. To tematyka, która zainteresowałaby mojego zięcia. Dziękuję za pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńNiestety ten typ książek nie lubię czytać xD Ale sam temat Chin i Azji jest mega ciekawy. Doszkalam się trochę na youtube.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Angelika
Ciągnie mnie do Chin, ale znajomi mi odradzają. :D Fascynuje mnie fakt, że kraj z tak ogromną kulturą (tyle wynalazków wcześniej niż w Europie) stał się takim komunistycznym państwem. W ogóle Azja to bardzo ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńNiewiele wiem o Chinach, więc powinnam tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTo musi być bardzo wartościowa książka 👍
OdpowiedzUsuńwitam Kochana 🧡
OdpowiedzUsuńdziękuję za polecenie książki, bo chociaż trochę o Chinach wiem, to z pewnością książka poszerzy moją wiedzę .. 😊
- pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ciepło, życzę cudowności każdego dnia💚💛💙🌞🍀🌼
Ciekawa książka, warto przeczytać. Chiny to temat rzeka :)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią zwiedziłabym te rejony świata :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne zdjęcia, znów czuję się w obowiązku pochwalenia Cię :) Urzekło mnie przywiązanie wagi do szczegółów - ta chińska oprawa w postaci imbryka, filiżanki i posągu :)
OdpowiedzUsuńCo się zaś tyczy samej książki, to dziękuję za polecenie, z chęcią bym ją przeczytała, ale niestety nie ma jej w mojej lokalnej bibliotece (właśnie sprawdziłam). Uważam, że trzeba poszerzać swoją wiedzę, nie zaś zakończyć edukację wraz z porzuceniem szkolnym murów.
Miałem już przyjemność oglądać program historyczny poświęcony cywilizacji chińskiej. Bardziej preferuję książki, a w szczególności filmy o tematyce historycznej, nie mniej jednak uważam, że takie książki są również ciekawe i wspaniałe dla osób interesujących się tematem związanym z niniejszą książką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i ściskam Cię mocno 🤗😘💖
Czasami lubię sięgnąć po tego typu książki. A Chiny jak i Japonia od zawsze mnie interesowały, więc z pewnością z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuń