Moi ulubieńcy Pure Beauty z edycji Really Lovely- Magic Cloud-pianka chmurka do mycia twarzy Stars from the stars

 


Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, ale i tak mam wrażenie że wiosna czeka już za rogiem :) Wczoraj wychodząc rano z domu przeleciał mi nad głową ogromny klucz gęsi. To wyraźny znak, że zima ma się ku końcowi. Kilka dni temu prezentowałam Wam najnowszy box od Pure Beauty. W tym czasie intensywnie testowałam produkty z tego pudełka i już jestem gotowa, aby przedstawić Wam mojego pierwszego ulubieńca. Uroczyście oświadczam, że zostaje nim Magic Cloud-pianka chmurka do mycia twarzy Stars from the stars. Dlaczego właśnie ten kosmetyk? Dlatego, że odkryłam że mycie twarzy taką puchatą chmurką jest wyjątkowo przyjemne, a skóra wydaje się jeszcze bardziej miękka i przyjemna w dotyku. 


Pianka zawiera łagodne substancje myjące, które skutecznie i zarazem delikatnie usuwają zanieczyszczenia. Co to za kosmicznie naturalne składniki aktywne, które tak świetnie działają? Kosmetyk  zawiera zieloną herbatę, która działa detoksująco, zwalcza wolne rodniki i matuje, a także arbuz, granat i kaktus księżycowy, które odżywiają, regenerują i energetyzują skórę. Skóra po umyciu jest wyraźnie gładsza, delikatniejsza i co najważniejsze nie jest ściągnięta. Właśnie taki efekt mnie satysfakcjonuje. Pianka skutecznie redukuje także niedoskonałości i zaskórniaki. Używam jej nie tylko ja, ale i moja nastoletnia córka. Obie jesteśmy z niej tak samo zadowolona. Nic dziwnego. Kosmetyk świetnie sprawdza się przy każdym rodzaju skóry, również tłustej i mieszanej. Ja akurat mam suchą skórę i piankę doceniam właśnie za jej energetyzujące właściwości. Dodatkowy plus przyznaję za zapach- wyjątkowo przyjemny, słodki. Pianka jest całkiem wydajna, więc myślę, że wystarczy nam na dość długo.

Używacie pianek do mycia twarzy? Znacie tę, którą miałam właśnie okazję przetestować? 

Komentarze

  1. Używam pianek do mycia twarzy. Z tej firmy jeszcze nie kupowałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dotąd miałam żel do mycia twarzy, teraz kupiłam piankę rozświetlającą, może mnie odmłodzi?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Już sama nazwa wskazuje na delikatność i lekkość kosmetyku. Bardzo ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pianki do mycia twarzy to mój ulubiony kosmetyk. Tej jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja widziałam ostatnio dwie dzikie kaczki leciały :) Chyba wiosna faktycznie za rogiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię pianki myjące, ale tej jeszcze nie miałam. Muszę wypróbować. Anula

    OdpowiedzUsuń
  7. Pianki do mycia twarzy najlepiej się u mnie sprawdzają i już mam swoich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię pianki do mycia twarzy i ta spisuje się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przetestuję na pewno jak skończy mi się moja obecna pianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam delikatnego żelu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet nie wiedziałem, że są tego typu produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Używam pianki do mycia twarzy. Tej nie znam ale może wypróbuję. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kosmetyki o konsystencji pianki, więc myślę, że polubiłabym tę 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię wszelkie pianki, zwłaszcza do stosowania rano

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Lubię to uczucie jakbym myła się chmurką ;)

      Usuń
  15. Ja ostatnio też stawiam na pianki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Korzystam z żelu lub żelu z peelingiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zrezygnowałam z żeli, ale pianka jest miłą odmianą :)

      Usuń
  17. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy produkt. Może kiedyś go wypróbuję. Korzystałam kiedyś z pianki do mycia twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pianki co prawda nie używam, ale warto ją wypróbować.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
  20. używałam pianki, ale innej firmy

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio bardzo polubilam tago typu kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz