Jak radzicie sobie w te upalne dni? Kąpiel w jeziorze, czy morzu i błogie plażowanie brzmią teraz wyjątkowo kusząco. Pod warunkiem jednak, że będziemy pamiętać o odpowiedniej ochronie. Przy mojej jasnej karnacji tylko filtr SPF 50 wchodzi w grę- zwłaszcza jeśli chodzi o twarz. Kilka lat temu będąc w Grecji smarowalam skórę SPF 30 i powstały pamiątki w formie przebarwień na twarzy. I to takie pamiątki na całe życie,bo błędną zimą, a uwidaczniają się latem. Dlatego ratunkiem jest tylko bardzo mocny krem z filtrem. Ostatnio przedstawiłam Wam pierwszego ulubieńca z boxu Pure Beauty, teraz nadszedł czas na kolejnego.
W lecie stawiam przede wszystkim na solidną ochronę przeciwsłoneczna, dlatego bardzo spodobał mi się krem z filtrem Dermedic 50+ Sunbrella. Właściwie słowo "spodobał się" jest niewłaściwe,on po prostu stanął na wysokości zadania i fantastycznie chroni moją skórę. Produkt jest przeznaczony do ochrony przeciwsłonecznej wrażliwej skóry suchej i normalnej. Zawarte w nim składniki aktywne to: kompleks filtrów UVA i UVB, Advanced Protection System, Physavie, ekstrakt z alg, Zinc PCA, Manganese PCA, Calcium PCA, Alantoina, Gliceryna, woda termalna. Zawiera szerokopasmowy mechanizm ochronny, którego działanie polega na rozproszeniu i odbiciu promieni słonecznych, pochłonięciu energii światła słonecznego oraz neutralizacji skutków działania promieniowania widzialnego i podczerwonego. Kosmetyk jest w pełni fotostabilny, wodoodporny i hypoalergiczny. Chroni DNA komórek. Właśnie takiech ochrony potrzebowałam!
Jeszcze jedna ważna informacja, skóra po aplikacji kremu jest przyjemnie nawilżona, gładka, idealnie przygotowana na delikatne pocałunki słońca :) Krem zapewnia wysoką ochronę, ale oczywiście trzeba pamiętać o regularnej aplikacji. Krem nanosimy 15 minut przed ekspozycja na słońce i stosujemy wielokrotnie w ciągu dnia, a także po kontakcie z wodą.
Krem bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Co istotne, nie brudzi także ubrań, a pamiętam że niektóre filtry, zwłaszcza te mineralne powodowały powstawanie białych plam, które nie zawsze łatwo się usuwały. W tym przypadku tego problemu nie. Krem ochronny Dermedic Sunbrella jest u mnie obowiązkowy nie tylko w wakacyjnej walizce, ale i na codzień.
Pamiętacie o ochronie przeciwsłonecznej? Znacie krem Sunbrella Dermedic?
Nie znam tej linii kosmetyków, ale chętnie przetestuję na sobie powyższy produkt.
OdpowiedzUsuńPolecam, świetny produkt :)
UsuńAktualnie używam tylko mineralnych kremów spf, ale po ciąży może się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie też zawsze spf 50 :)
OdpowiedzUsuńI słusznie :)
UsuńTego kremu jeszcze nie miałam.Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny :)
UsuńTestowałam już kilka kremów z spf 50 ale tego nie miałam okazji. Chyba czas wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńZbieram go ze sobą na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńObowiązkowy kosmetyk :)
UsuńU mnie też zawsze filtr 50+.Tego jeszcze nie miałam.Cenię sobie te markę,ale kremu Sunbrella nie znam.Koniecznie muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam,dobra ochrona gwarantowana :)
UsuńA ja właśnie muszę kupić sobie nowy krem.Dzięki za podpowiedź :) Anula
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moglam pomóc :)
UsuńNo widzisz, a ja takiego nie kupiłam i spaliłam to i owo...
OdpowiedzUsuńMądry Polak po szkodzie ;) Ja po przygodzie z wysypem przebarwień po zastosowaniu słabszego filtra jestem bardzo ostrożna.
UsuńMy też zawsze mocny filtr, ale chyba innej firmy.
OdpowiedzUsuńWażne, że pamiętacie o odpowiedniej ochronie :)
UsuńO tak, zawsze używam takich mocnych filtrów :)
OdpowiedzUsuńI bardzo słusznie :)
UsuńPrzydałby mi się taki krem 😊
OdpowiedzUsuńInteresting post
OdpowiedzUsuńThanks for sharing ♥
Thank for coming :)
UsuńDobrze, że krem nie zostawia tłustego śladu.
OdpowiedzUsuńDla mnie to też jest zawsze istotne :)
Usuńo, to coś da mnie! Jestem osobą z jasną karnacją i chętnie wypróbuję ten krem
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz widzę. Nie stosowałam, ale po Twoim opisie czuję się zachęcona.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńJa używam 30 na całe ciało, ale twarzy nigdy nie odpalam, zawsze mam czapkę z daszkiem i okulary, ale gdyby nie to, to na pewno bym smarowała 50.
OdpowiedzUsuńJa zawsze czapkę na rower zakłądam, ale i tak smaruję twarz filtrem, bo słońce łapie :)
UsuńNie znam tego kremu... do cery wrażliwej - to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń