Jak tam kochani po majówce? Wypoczęci, akumulatory naładowane? U nas niestety skończyło się na siedzeniu w domu, ponieważ młodsza córcia się rozchorowała. Mam nadzieję, że u Was przebiegała pomyślniej. Jedyny plus był taki, że w domu spędziliśmy czas na błogim lenistwie. Wieczorem miałam chwilę dla siebie i domowe SPA. Dziś przychodzę do Was z kosmetycznym postem. Mam kilka sprawdzonych kosmetyków od konsultantki AVON, po które chętnie sięgam regularnie. Niektóre z nich już poznaliście, teraz czas na kolejnych ulubieńców- żel pod prysznic Avon Senses Juice Burst i balsam do ciała Avon Care z lawendą :)
Szybki prysznic, czy długa kąpiel to mój czas dla mnie. Tą chwilę relaksu, resetu myśli staram się wycisnąć jak cytrynę. Pięknie pachnące kosmetyki umilają ten moment. Zel pod prysznic Avon Senses Juice Burst urzeka zapachem- słodki, orzeźwiający, świeży... Pachnie wakacjami w Hiszpanii :) Mieszają się w nim nuty słodkiej mandarynki z rozgrzewającym aromatem imbiru. Produkt o łagodnej formule z naturalnymi ekstraktami roślinnymi i kompleksem witaminowym fantastycznie nawilża skórę i dodaje jej sprężystości. Efekt? Po kąpieli skóra jest wyjątkowo gładka, miękka i przyjemna w dotyku.
Teraz czas na balsam Avon Care z lawendą. Ma wyjątkowo przyjemną, lekką konsystencję. Wchłania się blyskawicznie nie pozostawiając na skórze tłustego fitlra. Intensywnie nawilżająca formuła z olejkiem lawendowym i witaminą E chroni skórę przed wysuszeniem nawet przez 24h! Do tego pachnie obłędnie- lawendą. Przyznaję, że mam słabość do tego zapachu, zresztą lawenda należy do moich ulubionych kwiatów. Używam go zawsze przed snem. Zapach lawendy wycisza, uspokaja i sprawia że łatwiej się zasypia. Aromaterapia z pielęgnacją- połączenie idealne :)
Balsam z lawendą fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie :)
UsuńFajne produkty. Dobrze, że się sprawdzają.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias :)
UsuńPost dla Pań Rodzina Testuje. Kosmetyki bardzo - tej firmy są popularne. Pozdrawiam serdecznie :-) .
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSuper ci twoi ulubieńcy :D ja niestety jeszcze nic z tego nie znam
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJakoś nie ufam Avon ani Oriflame. Kiedyś zamawiałam rzeczy, ale okazywały się bublami. Fajnie, że Tobie się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że byłaś niezadowolona. Ja póki co nie trafiłam na bubla ani z Avonu, ani Oriflame.
UsuńDawno nie miałam nic z Avonu, chwaliłam sobie kredki do oczu, szampony i żele pod prysznic
OdpowiedzUsuńMają naprawdę dużo fajnych produktów :)
UsuńTen lawendowy balsam szczególnie mnie kusi!
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :)
UsuńCiągle kupuję żele pod prysznic z Avonu. Muszę sprawdzić ten, który polecasz.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńDawno nie zamawiałam z Avonu, ale większość rzeczy super się sprawdzała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCo do tej lawendowej linii, ostatnio zaczęłam smarować sobie dłonie na noc kremem do rąk. Mam jeszcze taki olejek do ciała w małej buteleczce, ale tego jeszcze nie zaczęłam. A jeśli chodzi o żele pod prysznic Avon senses, to ostatnio kupiłam taki kremowy o zapachu waniliowo-brzoskwiniowym bodajże. Ładnie pachnie. Te lawendowe zresztą też.
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do tego zapachu :) Do tego fantastycznie odpręża.
UsuńSame cudeńka :) Muszę koniecznie również wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://profashionworld.blogspot.com/2022/05/camelowe-baleriny-w-wiosennej-stylizacji.html
:)
UsuńŻel mnie zaciekawił. Ja z Avonu najbardziej lubię kulki pod pachę.
OdpowiedzUsuńTeż są fajne :)
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten balsam z lawendą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest super :)
UsuńUwielbiam lawendę, balsam musi być super :)
OdpowiedzUsuńTak, jest świetny :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam te żele z Avonu, ale bardzo dawno ich nie miałam. Produkty z linii care były kiepskie, ale możliwe, że coś się poprawiło.
OdpowiedzUsuńJa jestem z nich zadowolona :)
UsuńOba kosmetyki mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńLubię słodkie i orzeźwiające zapachy :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńLubię żele i płyny do kąpieli Avon :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJestem z nich bardzo zadowolona :)
UsuńMiałam kiedyś balsam od Avon , bardzo dobrze mi się sprawdził, ale nie wiedziałam że jest też o zapachu lawendy! Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :)
UsuńTo są także moi ulubieńcy, Używam kosmetyków f-my Avon od 20 lat i nigdy się na nich nie zawiodłam...
OdpowiedzUsuńU mnie też się fantastycznie sprawdzają :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJa też siedziałam w domu na majówce, to dla mnie świetna forma odpoczynku. Zresztą, jak mąż za granicą to nie mam ochoty na robienie czegokolwiek. Blog motywuje mnie do tego, by wychodzić z domu, robić zdjęcia itd. Ciekawe kosmetyki :) Balsam interesujący, ale żeli pod prysznic nie używam. Preferuję mydełka :) Super recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Balsam ma przepiękny zapach i fantastycznie nawilża skórę :)
Usuńtego żelu mam już 4 butelki! uwielbiam ten zapach!
OdpowiedzUsuńTak, jest świetny :)
UsuńJa ostatnio z avona polubiłam kremy do rąk był na promocji :)
OdpowiedzUsuńTak, kremy do rąk też mają fajne :)
UsuńLawendowe kosmetyki uwielbiam.Musze wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńInteresting post ♥
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńKorzystam z kosmetyków Avon-a. Używam płynu do kąpieli , perfumy w poręcznych, małych perfumetkach i oczywiście najlepszą i niezawodną (a próbowałam z innych firm) bazę pod cienie do powiek. Dzięki niej makijaż oczu mam świeży przez cały dzień. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBazy jeszcze nie miałam. Muszę ją wypróbować, skoro tak dobrze się sprawdza :)
UsuńKiedyś zamawiałam bardzo dużo z Avonu, teraz jedynie wody perfumowane, ale sentyment do tej firmy zawsze mam :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńDawno nie zamawiałam kosmetyków z Avonu. Sama jestem ciekawa zmian z asortymencie. Zajrzę ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków. Chyba bardziej do mnie przemawia lawenda. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńAvon ma bardzo dobre kosmetyki.Chętnie po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda- jest w czym wybierać :)
UsuńUwielbiam zapach mandarynki, imbiru...Slabo znam kosmetyki Avonu. Zachecilas mnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuń