Coś dla fanów "Psiego Patrolu"

U kogo w domu rządzi Psi Patrol - rączka w górę :) My oglądamy niemal każdy odcinek tego serialu w telewizji . Nasze starsze dziecię już wyrosło z tej bajki, za to młodsza jest na etapie świeżej fascynacji. Jeżeli tak jak my macie w domu psio fana/fankę to z pewnością zainteresują Was nowe publikacje wydawnictwa Media Service Zawada. Dla przedszkolaków i ciut starszych dzieci polecamy kolekcję „Gotowi do nauki”.




 Z ulubionymi postaciami z bajki dzieci o wiele chętniej i łatwiej uczą się alfabetu, liczb, kolorów i kształtów. W książeczce znajdziecie zadania, które cwiczą rączkę, uczą koncentracji i uwagi. Maluchy rysują po śladzie szlaczki, literki, cyferki, Nie brakuje także labiryntów, kolorowanek i różnych innych zadań z Psim Patrolem w roli głównej. Dodatkowo, w
każdym numerze na dzieci czeka nowe opowiadanie- idealna lektura przed snem :)
Do kolekcji dołączane są także karty edukacyjne z zadaniami, układanką, grą memo i kartami do gry w Piotrusia, grą domino. W 3 numerze dzieci oprócz kart dostają także w prezencie ścieralną tablicę z flamastrem- idealna do rysowania i nauki pisania. 
Kolekcja naprawdę warta uwagi. Dzieci o wiele chętniej uczą się przez zabawę, a gdy towarzyszą im ulubieni bohaterowie sukces murowany :) Co dwa tygodnie pojawia się nowy numer. W sumie do zebrania jest 16 części. Dostępne są one na www.ksiazeczkibajeczki.pl.




Rozejrzyjcie się także w kiosku za inną propozycją Media Service Zawada- Psi Patrol z całym mnóstwem zadań i naklejek (aż 200 szt.). Teraz, kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza, dni są coraz krótsze, a nuda większa, tego typu książeczki są niezastąpione. Zadania są naprawdę bardzo zróżnicowane- od prostych kolorowanek, łączenia po numerkach kropek, labiryntów, po dopasowywanie brakujących fragmentów, znajdowanie różnic na obrazkach, czy rozszyfrowywanie tajnych informacji. A na koniec zabawa z naklejkami, która przy tej ilości „przyczepców” zdaje się nie mieć końca ;) Uważajcie tylko, żeby dziecko przy okazji nie ozdobiło nimi ściany w salonie, czy drzwi.





Komentarze

  1. Zgadzam się- my też "studiujemy" z synkiem te publikacje i jesteśmy zadowoleni. Nauka przez zabawę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz