Wybór zabawki dla malucha wbrew pozorom nie jest taki łatwy. Każdemu rodzicowi zależy, aby upominek po krótkiej zabawie nie wylądował w kącie, zagracając niepotrzebnie pokój.Sklepowe półki wręcz uginają się od najróżniejszych propozycji zabawek dla dzieci. Tylko co tu wybrac...?
Naszym ostatnim odkryciem, które mogę polecic dla maluchów powyżej roczku,jest Pudełko Uczydełko firmy Dumel. To jedna z tych zabawek, która bawiąc uczy i co najważniejsze nie nudzi się maluszkowi zbyt szybko. Każda ściana pudełka oznacza dla dziecka nową zabawę: pianinko z czterema instrumentami, zegar z obracającymi się oczami, wyskakującą myszkę, zwierzątka, które po naciśnięciu wydają różne dźwięki, mini odtwarzacz CD. Duży plus dajemy za wpadające w ucho piosenki i wesołe wierszyki, których maluch szybko sam się uczy. Ogromną frajdę dostarcza malutki odtwarzacz i płyta, którą można wyjmowac i wkładac. Coś w sam raz dla każdego małego melomana ;) W naszym domu hitem okazał się przebój "Pan Dumelek farmę miał" :) Młodsza córcia z radością śpiewa na okrągło"Ija ija joł", a my z chęcią słuchamy tych mini koncertów :)
Zabawka nadaje się dla maluchów, które jeszcze nie potrafią dobrze mówic, ale też tych starszych, zachęcając do nauki wierszyków o zegarze, myszce, owieczce, krówce i innych.
Zabawka przyciąga wzrok radosnymi kolorami i przyciskami, które budzą ciekawośc każdego maluszka. Swietnym pomysłem jest wygodny uchwyt do przenoszenia, który sprawdza się w czasie wędrówek malucha z zabawką po mieszkaniu. Całośc bardzo solidnie wykonana, z dobrego jakościowo plastiku. To bardzo ważne, bo wiadomo że maluszki nie zawsze delikatnie obchodzą się ze swoimi zabawkami.
Dodam, że dźwięki Pudełku Uczydełku nie są za głośne, ani uciążliwe dla wrażliwych uszu rodziców :)
U nas zabawka jest od niedawna, bo od Wielkanocy, ale już teraz mogę powiedziec że to jeden z bardziej trafionych prezentów.
Naszym ostatnim odkryciem, które mogę polecic dla maluchów powyżej roczku,jest Pudełko Uczydełko firmy Dumel. To jedna z tych zabawek, która bawiąc uczy i co najważniejsze nie nudzi się maluszkowi zbyt szybko. Każda ściana pudełka oznacza dla dziecka nową zabawę: pianinko z czterema instrumentami, zegar z obracającymi się oczami, wyskakującą myszkę, zwierzątka, które po naciśnięciu wydają różne dźwięki, mini odtwarzacz CD. Duży plus dajemy za wpadające w ucho piosenki i wesołe wierszyki, których maluch szybko sam się uczy. Ogromną frajdę dostarcza malutki odtwarzacz i płyta, którą można wyjmowac i wkładac. Coś w sam raz dla każdego małego melomana ;) W naszym domu hitem okazał się przebój "Pan Dumelek farmę miał" :) Młodsza córcia z radością śpiewa na okrągło"Ija ija joł", a my z chęcią słuchamy tych mini koncertów :)
Zabawka nadaje się dla maluchów, które jeszcze nie potrafią dobrze mówic, ale też tych starszych, zachęcając do nauki wierszyków o zegarze, myszce, owieczce, krówce i innych.
Zabawka przyciąga wzrok radosnymi kolorami i przyciskami, które budzą ciekawośc każdego maluszka. Swietnym pomysłem jest wygodny uchwyt do przenoszenia, który sprawdza się w czasie wędrówek malucha z zabawką po mieszkaniu. Całośc bardzo solidnie wykonana, z dobrego jakościowo plastiku. To bardzo ważne, bo wiadomo że maluszki nie zawsze delikatnie obchodzą się ze swoimi zabawkami.
Dodam, że dźwięki Pudełku Uczydełku nie są za głośne, ani uciążliwe dla wrażliwych uszu rodziców :)
U nas zabawka jest od niedawna, bo od Wielkanocy, ale już teraz mogę powiedziec że to jeden z bardziej trafionych prezentów.
Tego typu zabawki sa najlepsze.
OdpowiedzUsuńCóreczki to prawdziwe gwiazdy ekranu :) Starsza ma zadatki na prezenterkę!
OdpowiedzUsuńNo to już wiem, co kupię wnusi na roczek :)
OdpowiedzUsuńMamy je w domu i mogę potwierdzic, ze to bardza fajna zabawka :) Synek ma już ponad 3 lata i nadal chętnie wraca do pudełka uczydełka.
OdpowiedzUsuń