Czytam z wydawnictwem RM: Pamiętnik kota Edgara

 

Koty chodzą swoimi drogami, stroją fochy, kapryszą- ale jak ich nie lubić? Uwielbiamy ich niezależność, nieujarzmioną dzikość i nieprzewidywalność. Każdą wadę mruczka kociarz, czy kociara potrafi zamienić w zaletę. Wiem coś o tym, bo sama koty uwielbiam i mam na ich punkcie fioła. Fakt, czasami ciężko je zrozumieć, ale dla może warto spróbować? W naszej domowej biblioteczce pojawiała się ostatnio książka "Pamiętnik kota Edgara" od wydawnictwa RM i jak na prawdziwych kociarzy przystało kompletnie zwariowaliśmy na jej punkcie. Tak dobrej książki o kocim bohaterze jeszcze nie czytaliśmy. 

Książka opisuje 400 dni z życia przezabawnego kota malkontenta. Edgar, bo tak ma na imię ów jegomość, przedstawia nam świat ze swojej kociej perspektywy. Jak sam opisuje wbrew swojej woli został przygarnięty przez rodzinę, której nazwiska nawet nie zna. Nazwał ją rodziną Kretynialskich, co według niego idealnie do niej pasuje. Książka jest napisana bardzo przyjemnym, lekkim językiem i chłonie się ją błyskawicznie. Czytając ją naprawdę ma się wrażenie,że napisał ją kot. Lubi sobie ponarzekać, niechętnie dopasowuje się do jakichkolwiek zasad i sam chce być sobie sterem i okrętem. Czy w końcu zgra się ze swoją rodzinką? Tego Wam nie zdradzę :)

Pamiętnik bawi czytelnika, rozśmiesza, ale też pobudza do refleksji co w tej kociej główce siedzi... Polecamy wszystkim kociarzom, którzy chcą zatopić się w kocich myślach :) Może dzięki tej książce lepiej zrozumiecie swojego sierściuszka? 

Współpraca reklamowa