Nowości od wydawnictwa Blue Ocean: Barbie Movies, Lissy i Heidi

Sypnęło śniegiem i od razu zrobiło się zimowo i świątecznie :) Szkoda, że mróz puścił i biały puch zniknął. No ale cóż. Prawdziwa zima dopiero przed nami, więc mam nadzieję że będziemy jeszcze mieli okazję się nim nacieszyć. Śnieg się stopił, ale żeby dzieciaczkom nie było smutno przychodzę do Was z recenzją najnowszych magazynów od wydawnictwa Blue Ocean. Będzie kolorowo, dziewczęco i bardzo wesoło! Zresztą, zobaczcie sami :)

Na początek nowość- Barbie Movies. Idealna gazetka dla fanek Barbie. Jeszcze nie znając tego magazynu od razu zwrócił naszą uwagę dodatek- piękna biżuteria- naszyjnik i bransoletka dla przyjaciółek. Zestaw tak ładny, że samej mi się spodobał :) Po pierwszych "och!" i "ach!" przyszedł czas na zapoznanie się z nową gazetką. Powiem Wam, że jest moc! Magazyn jest bardzo ładnie wydany- baśniowy, magiczny, aż chce się go oglądać i czytać rzecz jasna :) W środku gazetki znajdziecie piękny komiks o księżniczce. 

Po lekturze na dzieci czeka sporo fajnych łamigłówek- typu labirynty, rozszyfrowywanie wiadomości, szukanie różnic. Nie zabrakło także kolorowanek i uroczych plakatów, które mogą ozdobić pokój małej księżniczki. W gazetce są także pomysły na eleganckie fryzurki dla dziewczynek. Jest też kącik dla małych projektantek :) W kąciku kreatywnym nauczycie się z kolei krok po kroku robić uroczą tiarę. Na pewno przyda się do zabawy. Magazyn naprawdę fantastyczny. Polecamy!

Kolejna propozycja to magazyn dla miłośniczek koni- Lissy. Gazetka za każdym razem mile nas zaskakuje- zarówno jeżeli chodzi o dodatki, jak i treść. Do tego numeru dodano 2 cudowne bransoletki z motywem koników. Zawszę tę drugą można podarować przyjaciółce, albo siostrze :) Magazyn przeznaczony jest dla nieco starszych dziewczynek. Widać to nawet po komiksowej kresce, która wydaje się bardziej dorosła i wydaje się być skierowana do starszego czytelnika. 

W każdym numerze nie brakuje ciekawostek o koniach i poszczególnych rasach. My dowiedziałyśmy się się właśnie czegoś więcej o koniach holsztyńskich. Możecie także poczytać czym zajmuje się instruktorka jazdy konnej. Z kącika kreatywnego nauczycie się z kolei szyfrować z przyjaciółmi wasze wspólne tajemnice :) 

I na koniec zachęcam Was do przejrzenia najnowszego numeru Heidi. Do tej bajki mam ogromny sentyment i cieszę się, że znowu można ją oglądać na TVP ABC. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji jej obejrzeć to gorąco Was do tego zachęcam. Pojawia się codziennie w wieczorynce. To jedna z tych baje, które nigdy się nie nudzą. Jest przy tym tak dojrzała, że nawet dorośli z przyjemnością ją oglądają :) Dodatek do gazetki umili niejedną zabawę. Uroczy zestaw kotków z drapakiem, koszykiem, karmą i miskami :) My niestety nie mamy prawdziwego zwierzątka w domu, więc tego typu zabawki robią furorę. 

A co w środku magazynu? Są ciekawostki o kotach, informacje o tym jak trawa zamienia się w siano, a także czytanka. Do tego cała masa zagadek, łamigłówek, aby nieco rozruszać szare komórki. Nauczycie się też robić naturalne pędzelki, kwiecistą świecę i świetną lupą. Uwielbiamy tę gazetkę za wszystkie pomysły na kreatywne zabawy. W każdym numerze jest ich sporo. Na koniec możecie razem upiec kwiecistą tartę alzacką. Wygląda i smakuje wyśmienicie :) Do magazynu dołączony jest także wzornik dla miłośników przyrody. Dzięki niemu dzieci mogą poznać różne rośliny, które można spotkać na łące. Wspaniała lekcja przyrody! 

Który magazyn najbardziej się Wam spodobał?