Okulary przeciwsłoneczne Trend Him- styl i ochrona

Latem obowiązkowo powinniśmy pamiętać o dwóch rzeczach- dobrym kremie ochronnym i okularach przeciwsłonecznych. Pogodę mamy wręcz idealną do plażowania, zwiedzania, odpoczywania, ale tylko dbając o ochronę oczu i skóry możemy czuć się bezpiecznie. Odpowiednio dobrane okulary przeciwsłoneczne minimalizują ryzko oparzenia rogówki, zapalenia spojówek, zwyrodnienia plamki żółtej, skrzydlika, zaćmy oraz zmian o charakterze nowotworowym. I teraz uwaga- czy wiecie co to znaczy odpowiednio dobrane okulary? Nie, nie chodzi wyłącznie o to, by dobrze w nich wyglądać, choć oczywiście jest to także ważny aspekt. Najważniejsze, jednak by miały filtry, które rzeczywiście chronią oczy. 

Nie łudźcie się, że okulary kupione na straganie za kilkanaście złotych zapewnią Wam ochronę. Ba! Mogą wyrządzić więcej szkód, niż zysków. Jeżeli nosicie na nosie zwykłe brązowe szkiełka bez filtra Wasza źrenica się rozszerza i przenika do niej jeszcze więcej światła ultrafioletowego. Ryzykujemy w ten sposób poważanymi chorobami oczu, a nawet utratą wzroku. To dlatego warto kupować okulary słoneczne ze sprawdzonych źródeł. Mój mąż kompletnie nie zwracał uwagi na jakość okularów. Do czasu aż zrobiłam mu wykłod o szkodliwości promieni UV na wzrok. Sama wyszukałam mu też odpowiednie okulary przeciwłoneczne, które nie tylko dobrze wyglądają, ale przede wszystkim mają odpowiednie filtry. Znalazłam takie na stronie Trendhim. To rewelacyjny sklep z akcesoriami dla mężczyzn. Znajdziemy tu m.in. krawaty, paski, zegarki, bransoletki, pierścionki, torby, portfele. Z pewnością wrócę do tego sklepu nie raz, kiedy będę chciała zrobić mężowi prezent.

Wybór okularów przeciwsłonecznych na stronie jest bardzo duży, także z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Sama nie mogłam zdecydować się na jeden model, więc ostatecznie wybrałam dwa. Niech mąż się cieszy! :)  Pierwsze jakie wrzuciłam do koszyka to piramidowe szare spolaryzowane okulary przecisłoneczne Paul Riley. Te wyjątkowe okulary przeciwsłoneczne posiadają metalowe zauszniki w złotym tonie, przezroczyste szare oprawki i dopasowane soczewki.Nie tylko chronią przed szkodliwym promieniowaniem UVA/UVB, ale także mają spcjalny filtr polaryzacyjny. Taki filtr przepuszcza do oka wyłącznie pionowe promienie światła, odbijając promienie poziome, które utrudniają widzenie. Okulary z filtrem polaryzacyjnym pomagają wyeliminować silne odblaski z powierzchni takich jak woda czy śnieg. Jeśli macie oczy są wrażliwe na światło, a podczas przebywania na słońcu łzawią, pieką i są zaczerwienione, koniecznie zainwestujcie w okulary polaryzacyjne. 

Drugi model, który wybrałam jest bardziej klasyczny. Są to srebrzysto-niebieskie lustrzane okulary Aviator. Model na tyle uniwersalny, że przyznaję, że czasami pożyczam je od męża. Okulary Aviator mają tę zaletę, że  pasują osobom w różnym wieku i praktycznie o każdym typie urody. Będą idealne do wielu kształtów twarzy (może z wyjątkiem twarzy okrągłych, ponieważ mogą zbytnio podkreślać zaokrąglone rysy). Do tego pilotki mogą nosić zarówno kobiety, jak i mężczyźni. 

Do okularów można także zamówić etui i bilecik prezentowy, składane potrójne etui, a także czarny sznurek, dzięki któremu okulury trudniej będzie zgubić. Zamówienie z Trend him dotarło do mnie błyskawicznie i było dobrze zabezpieczone, dzięki czemu okulary bez problemu przetrwały podróż. Mąż jest zachwycony :) To był idealny pomysł na prezent! 

Czy Wasi panowie pamiętają o zakładaniu okularów przeciwsłonecznych? Znacie sklep Trend him?