Świąteczne porządki z produktami Stella

Święta zbliżają się wielkimi krokami! Zabraliście się już za porządki? Sprzątanie domu może okazać się bardzo czasochłonnym zajęciem, zwłaszcza jeżeli mamy zaległości w tym zakresie. Aby wszystko nam sprawnie poszło warto zacząć generalne porządki od przejrzenia szaf, półek i szuflad i pozbycia się zbędnych rzeczy. Ja zazwyczaj prace rozpoczynam od kuchni, bo tam zazwyczaj najwięcej rzeczy jest do uporządkowania. Warto sprawdzić kuchenne szafki i przejrzeć produkty, leki, bo niektóre z nich mogą być już przeterminowane. 

Niepotrzebne rzeczy wyrzuciłam do worków na śmieci Stella. Ależ one obłędnie pachną! Szczególnie opowiadają mi te o zapachu lawendy. Co najważniejsze są wytrzymałe i nie rwą się. Są wyposażone w wygodną taśmę ściągającą. Warto zaopatrzyć się w mocne worki, żeby mieć pewność że bez problemu wyniesiemy śmieci i nie trzeba ich będzie zbierać z podłogi ;) 

Kiedy uporamy się z szafkami, czas na dalsze porządki. Świetnie sprawdziły się u mnie ściereczki Stella. Dzięki nim do sprzątania nie musiałam używać detergentów, a wiadomo że im mniej chemii wokół nas tym lepiej, tym bardziej że wszystkie te szkodliwe substancje później wdychamy. Warto o tym pomyśleć zwłaszcza jeżeli mamy w domu alergika, czy dzieci, które są najbardziej wrażliwe. 

Przy czyszczeniu kuchni towarzyszyły mi ściereczki z mikrofibry do kuchni Stella. Jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ wystarczyło ją zmoczyć w ciepłej wodzie i zabrać się za czyszczenie stołu, blatów kuchennych i zlewu. Okazało się, że świetnie poradziłam sobie bez użycia chemicznych środków. Ściereczka skutecznie czyści nawet tłuste i silnie zabrudzone powierzchnie. Nie pozostawia przy tym żadnych smug, ani zacieków. Sprawdza się także do czyszczenia lodówki, zmywarki, kuchenki mikrofalowej i piekarnika. Rewelacyjna sprawa! Takie porządki bez chemicznych detergentów są dużo bezpieczniejsze, szczególnie w przypadku sprzętów które mają styczność z żywnością. 

Do mycia szyb i luster użyłam ściereczki z mikrofibry Stella. Jest idealna dla alergików, ponieważ czyści bez użycia detergentów. Doskonale wchłania wodę i skutecznie czyści i poleruje lustra, szyby i inne szklane powierzchnie. Co najważniejsze nie zostawia smug ani zacieków. Czyszczenie z tymi ściereczkami jest bardzo wygodne i przy tym ekologiczne. Po zastosowaniu wystarczy ją przepłukać. Warto ją jednak także regularnie prać w pralce. Schną bardzo szybko! Dodam, że jest to inwestycja na dłużej. Ściereczka jest wyjątkowo trwała i może być używana na sucho i na mokro nawet przez okres 2 lat. To kolejna dobra wiadomość dla środowiska :)

Porządki ułatwią także Magiczne ściereczki antyalergiczne Stella. Są ona wykonane z rewolucyjnego materiału Evelon, który jest super gładki, nie rysuje powierzchni, nie rozmazuje, nie pyli i nie strzępi się. Posiada on udokumentowane właściwości antyroztoczowe, więc ściereczki świetnie sprawdzą się w domach alergików, jak również osób cierpiących na Atopowe Zapalenie Skóry. Możemy stosować je do polerowania szkła i powierzchni lakierowanych, do czyszczenia okularów, biżuterii, ekranów LCD oraz płyt indukcyjnych. Świetnie zbierają kurz. Najczęściej używam ich do czyszczenia na mokro, zamaczając ściereczkę w ciepłej wodzie. W jednym opakowaniu mamy 2 ściereczki.

Do wycierania kurzu zastosowałam też ściereczkę z mikrofibry do mebli i sprzętu RTV. Jest niezwykle miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Włókna mikrofibry są 100 razy cieńsze od ludzkiego włosa, przez co doskonale czyszczą nawet najmniejsze, trudno dostępne szczeliny. Najczęściej stosuję ją do ścierania kurzu z mebli i sprzętu, chociaż po jej zmoczeniu można ją także wykorzystać do usuwania trudniejszych zabrudzeń lub plam. Jest idealna także do czyszczenia mebli wykonanych z tworzyw sztucznych, blatów kuchennych, drzwi, klamek i poręczy, lamp, żyrandoli, karniszy, czy np. sztucznych roślin.

Zabraliście się już za porządki świąteczne?