Wędrówki smaków z Koneserem Miodu

 

Wakacje już tuż, tuż, sezon urlopowy za chwilę się zacznie. W tym roku juszcze zapewne nie wszyscy odważą się na zagraniczne wycieczki. Na szczęście nawet bez wychodzenia z domu możemy wybrać się w podróż pełną smaków. Na taką wyprawę zapraszam Was z  Koneserem Miodu. Zdziwicie się jak wiele słodkich odsłon smakowych mają miody. Od klasycznej słodyczy, po nuty wytrawne, owocowe, a nawet pikantne. W ofercie sklepu znajdziecie miody z całego świata: miód manuka z dalekiej Australii, wielokwiatowy miód z barwnego Meksyku, miód spadziowy antycznej Grecji, wrzosowy miód tajemniczej Szkocji. 

Każdy z nich ma inny smak, zapewnia różne doznania i ma specyficzme właściwości zdrowotne. Wybór miodów jest tak duży, że sama miałam dużą zagłostkę jakie wybrać. Ostatecznie na moją miodową podróż wybrałam trzy kierunki: Grecję, Hiszpanię i Włochy. Przesyłka dotarła do nas bardzo szybko, starannie zapakowana i zabezpieczona. Starsza córka zdążyła przywlec ze szkoły wirusa, także miody okazały się teraz wyjątkowo pomocne. Herbata z ich dodatkiem smakuje wybornie. Gotowi na słodką wyprawę? No to zaczynamy.

Kierunek Grecja:

Grecki miód z kwiatów drzewa truskawkowego:  Już sama nazwa budzi ciekawość. Na drzewie truskawkowym, zwanym też poziomkowcem rosną kuliste owoce o kolorze zbliżonym do truskawek. Z kwiatów drzewa truskawkowego powstaje miod o wyjątkowych właściwościach odżywczych i charakterystycznym, lekko gorzkawym smaku i zapachu karmelu. Miód z kwiatów tego drzewa działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i antywirusowo. Zalecany jest przy problemach z układem moczowy, krążeniem krwi, czy zapaleniem oskrzeli. Wyniki badania wskazują również na potencjalne działanie antynowotworowe miodu truskawkowego w przypadku raka okrężnicy. Miód świetnie komponuje się ze świeżym chlebem, można go także dodać do wypieków. Bardzo dobrze pasuje do bardziej wytrawnych dań mięsnych i fanstatycznie "podkręca" smak marynat. 

Kierunek Hiszpania:

Hiszpański miód eukaliptusowy: Zbierany jest latem w Estremadurze, na południowym wybrzeżu Morza Śródziemnego i zachodnim wybrzeżu Kantabrii. Zawiera on co najmniej 70% pyłku eukaliptusa. Ma bardzo przyjemny i intensywny smak, przełamany delikatnie kwaskową nutą. Miod ma wyrazisty smak, chociaż nie pachnie jak eukaliptus. Kwiaty nie zawierają olejku eukaliptusowego, dlatego są pozbawione jego charakterystycznego zapachu. Polecany jest przy leczeniu zakażeń i infekcji górnych oraz dolnych dróg oddechowych. Łagodzi kaszel, działa wyksztuśnie, a także przynosi ulgę w zapaleniu zatok i astmie. Można go także stosować zewnętrznie, ponieważ nałożony na skórę przyspiesza gojenie się ran. Warto jednak wiedzieć, że by zachował wszystkie swoje właściwości powinien być jedzony na zimno.

Kierunek Włochy:

Włoski miód wiśniowy: Miód wiśniowy nie jest tak popularny, jak inne miody, ponieważ jest trudniej dostępny. Wiśnie kwitną wczesną wiosną, kiedy pszczoły skupiają się na poszukiwaniu pokarmu dla swojego potomstwa, a nie wytwarzaniu miodu. Jednak tam, gdzie wiśni jest pod dostatkiem, np. we włoskich regionach Piedmont i Apulia, nadwyżka nektaru z kwiatów wiśni może być przez niewykorzystana do produkcji unikalnego miodu wiśniowego. Przyznaję, że to mój faworyt :) Wyraźnie wyczuwam w nim wiśniową nutę. Nadaje ona wyjątkowo oryginalny smak. Miód fantastycznie komponuje się z sałatkami owocowymi, sernikiem, czy świeżym serem. Jest to też idealny dodatek do herbaty. Pamiętajcie tylko, żeby nie dodawać go do gorącego napoju, ponieważ straci wtedy większość swoich prozdrowotnych właściwości. Działa przeciwbakteryjnie, dlatego zalecany jest przy infekcjach dróg oddechowych. 

Który smak najbardziej Was zaintrygował? Czy też zamierzacie wybrać się w miodową podróż?