Zakupy naturalnych kosmetyków z Cosibella.pl

Na co dzień otacza nas chemiczny świat, w którym rządzą sztuczne środki ochrony roślin, pestycydy, azotany, konserwanty... Tak naprawdę często nie doceniamy mocy natury, która potrafi leczyć, ale też uspokaja i dodaje energii. Nie ukrywam, że staram się jak najczęściej sięgać po naturalne kosmetyki, ale też żywność, żeby zminimalizować ilość chemicznych dodatków w naszym otoczeniu. Ostatnio bardzo polubiłam zakupy w ekologicznym sklepie internetowym Cosibella.pl. Bardzo duży wybór kosmetyków naturalnych to jedno, ale podoba mi się też podejście sklepu do ekologii. Firma myśli o tym,  żeby nie zaśmiecać niepotrzebnie środowiska i dlatego nie używają folii bąbelkowej, tylko szary papier i skropak do pakowania. Nawet taśma do zabezpieczenia paczki jest szara, papierowa. Do tego karton zawsze jest dopasowany do wielkości zamówienia. Przypomnę Wam jeszcze, że w sklepie Cosibella.pl pracują kosmetolodzy, którzy zajmują się doradzaniem, opisami produktów, prowadzeniem Instagrama oraz You Tube. Ciekawi jakie kosmetyki naturalne tym razem upolowałam? No to zaczynamy!

1. HOLIKA Holika Daily Fresh Rice Cleaning Foam Jest to rozjaśniająca pianka myjąca do szarej, zmęczonej skóry twarzy. Zmniejsza przebarwienia cery, wyrównuje koloryt skóry. 

Produkt zawiera:

-filtrat z fermentacji ryżu - łagodzi stany zapalne, hamuje aktywność wolnych rodników, kondycjonuje i nawilża skórę,
-ekstrakt z mydlnicy lekarskiej - ułatwia przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry oraz wzmacnia ich działanie, działa zmiękczająco i oczyszczająco,
-kwas stearynowy - substancja renatłuszczająca w preparatach myjących, odbudowuje barierę lipidową.

Pianka zawiera ekstrakt z ryżu, który dzięki zawartości cennych minerałów i witamin, działa odżywczo na cerę. Dodatkowo ma także działanie przeciwzmarszczkowe. Co mnie się się szczególnie spodobało, po otwarciu opakowania to zapach. Pianka pachnie bardzo delikatnie, lekko słodko. Sama konsystencja jest bardzo gęsta, dosyć zbita, a przez to bardziej wydajna. Nałożyłam sobie sporego kleksa z pianki i okazało się, że przesadziłam. Kosmetyk wyjątkowo dobrze się pieni i tak naprawdę wystarczy nałożyć sobie na rękę kropkę wielkości ziarna grochu. Po spłukaniu pianki letnią wodą skóra pozostaje przyjemnie nawilżona i miękka. Co najważniejsze dla mnie, po umyciu nie ma się wrażenia ściągniętej skóry, które wiadomo jest wyjątkowo nieprzyjemne. Zapewne za sprawą ekstraktu z ryżu cera wydaje się też bardziej promienna i rozświetlona. Z pewnością jest to kosmetyk godny polecenia!

2.Natural secrets- Mineralny balsam myjący- len z drzewem różanym. Jest to delikatny olejek do demakijażu twarzy i oczu, stworzony z myślą o oczyszczaniu każdego typu cery. 

Produkt zawiera:
-masło z pestek mango - zapobiega odparowywaniu wody z naskórka oraz zmiękcza skórę,
-masło shea - zmiękcza i łagodzi podrażnienia oraz chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych,
-olej lniany - działa przeciwstarzeniowo, łagodzi stany zapalne i podrażnienia,
-glyceryl cocoate - niejonowy emulgator i emolient otrzymywany z oleju kokosowego i gliceryny, łagodny środek myjący,
-witamina E - silny antyoksydant, działa przeciwzmarszczkowo, odżywczo i ochronnie.

Zawartość tego małego słoiczka była dla mnie sporym zaskoczeniem. Balsam myjący przypomina konsystencją maść, którą należy rozgrzać w dłoniach, po czym rozprowadzić na twarzy. Mam wrażenie, że działa na skórę jak kompres. Natłuszcza, nawilża i świetnie oczyszcza skórę. Tłusty filtr, który w czasie mycia wyczuwa się na skórze szybko się spłukuje. Dobrze radzi sobie z demakijażem. Po umyciu skóra jest przyjemna w dotyku i dobrze nawilżona. Dodam, że pojemniczek, choć niewielki, bo 30 g, wystarcza na długo. Świetny, w 100% naturalny produkt! :)

3. Peeling solny do ciała pomarańcza-chili. Kosmetyk ma po prostu obłędny słodko-korzenny zapach, dzięki czemu aplikacja kosmetyku jest prawdziwą przyjemnością. Kryształki soli jodowo- bromowej w naturalny sposób usuwają zanieczyszczenia i martwy naskórek. 

W czasie wmasowywania peelingu jest delikatnie wyczuwalny efekt rozgrzewający. Tak działa zawarta w nim mielona kora cynamonowca. Po zabiegu skóra jest przyjemnie wygładzona i przy tym przyjemnie natłuszczona. Zapach peelingu całkiem długo utrzymuje się na skórze. Efekt nie dziwi, kiedy patrzy się na skład kosmetyku- same skarby Matki Natury:

-sól jodowo-bromowa - złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę,
-olej migdałowy - zapobiega przed utratą wody z naskórka,
-masło shea - odżywia i zmiękcza skórę,
-olej jojoba - nawilża i natłuszcza suchą skórę,
-mielona kora cynamonowca - nadaje słodki, korzenny zapach i działa rozgrzewająco.

Który z tych kosmetyków szczególnie przyciągnął Waszą uwagę? Robiliście już zakupy w sklepie Cosibella?