Zbuduj Saloon z Dzikiego Zachódu :)

Przekonaliśmy się już wielokrotnie, że najlepsze są te zabawki, które rozwijają dziecięcą wyobraźnię i można się nimi bawić na wiele sposobów. Do tej pory to klocki były numerem 1, bo nie sposób się nimi znudzić i nie trafiają do kąta po krótkiej zabawie. Starsza córka już z nich wyrosła, jednak nadal uwielbia tworzyć, budować i tym samym dawać upust swojej bujnej wyobraźni. Kiedy trafiłam na stronę marki Wise Elk https://wiseelk.pl/ wiedziałam, że znalazłam dla niej coś idealnego :)

Zestawy gipsowe Wise Elk zapewniają dziecku długą, wyjątkowo wciągającą i rozwijającą zabawę. Nasza pociecha z małych cegiełek może stworzyć różne niezwykłe budowle. W ofercie dostępne są historyczne wieże, słynna latarnia aleksandryjska, Mur Chiński, zamki, ale także Biały Dom, fort Alamo, dom w stylu irlandzkim i angielskim, czy Saloon z Dzikiego Zachodu. Zestawy zawierają, w zależności od budynku, od 270 do 1800 elementów. My zdecydowaliśmy się na zestaw Saloon z Dzikiego Zachodu https://wiseelk.pl/produkt/saloon-z-dzikiego-zachodu/.

Powiem Wam, że myślałam że zabawa z cegiełkami będzie rozrywką dedykowaną dla starszej córki, a tymczasem okazało się że w zbudowanie Saloonu zaangażowała się cała rodzina. Zestawy są dedykowane dla dzieci powyżej 5 lat, jednak u nas nawet 3-latka dzielnie kładła klej na cegiełki. Złożenie całej budowli jest czasochłonne i wymaga sporo cierpliwości, ale efekt końcowy naprawdę jest wart zachodu- Dzikiego Zachodu ;)

Samo budowanie nie jest skomplikowane, jednak wymaga sporo precyzji, więc przydaje się pomoc rodzica, choć tylko doraźna, bo dzieci całkiem dobrze sobie radzą. My bardzo lubimy robić wszystko razem, dlatego każdy miał swoje zadania do wykonania. Taka rodzinna budowa bardzo zbliża i jest świetną okazją do ciekawego spędzenia czasu w gronie najbliższych.

Do zestawu dołączona jest instrukcja z przejrzystymi ilustracjami, dzięki czemu sam proces budowy nie przysparza żadnych problemów. W opakowaniu znajdziemy kartonową podstawkę, która jest bazą dla przyszłej budowli, kartonową podstawę pod dach, mini-cegiełki, dachówki i klej. Cegiełki zapakowane są starannie i pogrupowane w kartonikach, co znacznie ułatwia późniejszy dobór elementów.

 Co istotne, wszystkie produkty wykonane są z bezpiecznych, naturalnych materiałów- drewna, gipsu i ceramiki. Kleje również są nietoksyczne. Warto przed przystąpieniem do budowy wyszukać w domu jakaś niedużą deskę, czy tacę, żeby ułatwić sobie później przenoszenie naszej budowli z miejsca na miejsce. Kiedy klej zaschnie (a trwa to dobrych parę godzin) jest ona solidna, jednak wcześniej trzeba być bardzo ostrożnym.

Jakie są moje wrażenia? Fantastyczne zabawa dla całej rodziny, bardzo rozwijająca, pobudzająca wyobraźnię i kreatywność. Dla dzieci to doskonała szkoła nauki precyzji, cierpliwości i dokładności. Budowanie rozwija zdolności motoryczne i manualne, wspomaga logikę, a także rozwijają myślenie przestrzenne. Świetna zabawa dla chłopców i dziewczynek.

Nasz Dziki Zachód budowaliśmy przez dwa wieczory. Dziewczyny były zachwycone, gdy cegiełka po cegiełce nasza budowla rosła i stawała się coraz ładniejsza. Rodzinne dzieło zdobi teraz pokój starszej córki. Ale uwaga! Budowlę możemy w dowolnym momencie rozkleić! Wystarczy włożyć ją na kilkanaście minut do wody. Woda wypłynie między cegiełkami i je rozklei. Kiedy cegiełki są rozdzielone możemy zacząć budować od nowa. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wybudować coś zupełnie innego, co tylko podpowie wyobraźnia. Ze strony www.wiseelk.us można pobrać wszystkie instrukcje. My póki co naszej budowli nie rozklejamy, bo najpierw musimy się nią nacieszyć :)