Dobry podkład to podstawa każdego makijażu. Zgadzacie się ze mną? Odpowiednio dobrany tuszuje niedoskonałości skóry i sprawia że wygląda ona promiennie i świeżo. W najnowszym boxie od Pure Beauty znalazłam podkład rozświetlający Lirene Vitamine Glow. Od razu zabrałam się za jego testowanie, tym bardziej że czytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii i byłam ciekawa, czy sprawdzi się także na mojej skórze. Odcień, który znalazłam w boxie (beige) idealnie wpasował się w mój gust- delikatny, nie narzucający się kolor, który wygląda bardzo naturalnie. Podkład zawiera witaminę C, która chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, redukuje widoczność zmarszczek, wygładza oraz poprawia elastyczność. Dzięki zawartości pigmentów o podwyższonej trwałości i subtelnie rozświetlającej miki podkład ukrywa niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry i przywraca jej naturalny blask.
Podkład zamknięty jest wygodnej plastikowej tubce. Ma bardzo przyjemną konsystencję i świetnie rozprowadza się go na skórze. Jest na tyle lekki, że w aplikacji bardziej przypomina mi kremy BB, za co jeszcze bardziej go cenię :) Nie obciąża skóry, ani nie zatyka porów. Co istotne, podkład nie daje efektu maski- twarz wygląda bardzo naturalnie, jest idealnie wygładzona, a przebarwienia na skórze i inne niedoskonałości są prawie nie widoczne. Dobrze maskuje rozszerzone pory i zakrywa drobne zmarszczki. Przy tym nie wchodzi w załamania skóry i nie waży się. Można stosować go także bez bazy. Efekt rozświetlający jest subtelny, ale bardzo trwały. Dodatkowy plusik przyznaję za zapach- przyjemny, delikatny i nie narzucający się. Podkład można go nakładać palcami jak również pędzlem czy gąbeczką. Ja wybieram gąbeczkę, choć jeżeli bardzo się śpieszę aplikuję go na szybko palcami.
Podkład Lirene z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Sprawdza się u mnie świetnie i stosuję go zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Do tej pory mnie nie zawiódł i myślę, że to się nie zmieni. Testowałam go także w czasie wesele i spisał się na 6 :) Znacie ten podkład?
#WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
Super że spisał sie na 6!
OdpowiedzUsuńJestem z niego wyjątkowo zadowolona :)
UsuńTego podkładu jeszcze nie miałam. Chętnie wypróbuję skoro taki dobry :) Anula
OdpowiedzUsuńPolecam :) Będziesz zadowolona :)
UsuńNie próbowałam, ale zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńjotka
Cieszę się, że Cię zainteresował :)
UsuńFajny podkład.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona :)
Usuńlubię podkłady tej marki. Takie rozświetlenie idealne na jesień!
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Zresztą, sprawdzi się na cały rok.
Usuńmnie urzekla ta tubeczka
OdpowiedzUsuńŚliczna, prawda? :)
Usuńmoże i spróbuję
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńMarka jest mi znana ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńI mój ulubieniec października ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się sprawdza :)
UsuńUżywam innego podkładu rozświetlającego tej firmy i bardzo go lubię, ale ten również chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresował :)
UsuńTego akurat nie zostawałam, kiedyś inny tej firmy. Ale dobrze wiedzieć że jest taki porządny, może kiedyś zamienię swój na ten podkład.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńJaki fajny ten podkład, czuję, że u mnie też by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNa pewno :) Jest naprawdę rewelacyjny! :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym podkładzie. Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńFajny 😁
OdpowiedzUsuńNawet bardzo :)
UsuńNie znałam tego podkładu :-)
OdpowiedzUsuńWarto go bliżej poznać :)
UsuńFajny ten podkład! Chyba się skuszę. Lubię produkty Lirene. Madzia
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię tę markę :)
UsuńLubię niektóre produkty tej marki. Dobry podkład to podstawa, wiadomo. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńChyba skuszę się na ten podkład
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :)
UsuńThank you for sharing. I love your nail color. Regine
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Thanks for coming :)
Usuńprezentuje się faktycznie fajnie na skórze <3
OdpowiedzUsuńTak, to naprawdę świetny podkład :)
UsuńCiekawy produkt i super recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHmmm... nie mam co napisać o produkcie, bo nie używam. :) Ale tubka faktycznie niczego sobie jeśli o kolor chodzi.
OdpowiedzUsuńTeraz jakoś więcej uwagi zwracam na takie smaczki w mieście.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny :) Męski pierwiastek też jest mile widziany :)
UsuńNie stosuję nic rozświetlającefo, bo zazwyczaj zależy mi na macie, ale kusi mnie, żeby spróbować rozświetlenia, choć raczej u mnie średnio się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać na własnej skórze :) Jeżeli nie na co dzień, to na większe wyjścia :)
UsuńNie znam,ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto :)
UsuńSuper sprawa. Jednak jest kilka wad. Wolno po jakimś czasie zlatuje. Trzeba często myć
OdpowiedzUsuń