Zdrowa, promienna skóra to marzenie, które jest w zasięgu ręki! Jednym z najważniejszych kroków w pielęgnacji jest regularne złuszczanie naskórka, czyli robienie peelingów. Dlaczego to takie ważne? Peeling nie tylko usuwa martwe komórki, które sprawiają, że cera wygląda na szarą i zmęczoną, ale też odblokowuje pory, co jest kluczowe w walce z zaskórnikami i trądzikiem. Dodatkowo, regularne złuszczanie wzmacnia działanie kolejno aplikowanych kosmetyków – kremy i serum wchłaniają się po prostu lepiej.
Istnieje wiele rodzajów peelingów: enzymatyczne, mechaniczne czy kwasowe. Jeśli szukasz skutecznego, a jednocześnie delikatnego sposobu na odnowę cery, peelingi kwasowe to świetny wybór, szczególnie te, które można stosować w domu. Szukając produktu, który łączy w sobie skuteczność kwasów z łagodzącym działaniem, trafiłam na Aloesove Pink Peeling do Twarzy Kwasowy, który znalazłam w ostatnim boxie Pure Beauty z edycji Sunset dreams.
To, co wyróżnia ten peeling, to połączenie kwasów AHA (m.in. kwas mlekowy, kwas glikolowy) z silnie łagodzącym aloesem. Kwasy odpowiadają za skuteczne rozpuszczanie martwego naskórka, wygładzenie i rozświetlenie skóry, a jednocześnie minimalizują widoczność porów. Natomiast aloes dba o to, by złuszczanie nie było zbyt agresywne, zapewniając komfort i nawilżenie. Różowy kolor, jak sugeruje nazwa, pochodzi prawdopodobnie od naturalnych ekstraktów.
Peeling ma przyjemną, żelową konsystencję, która łatwo rozprowadza się na twarzy. Po nałożeniu czuć delikatne mrowienie – typowe dla kwasów – ale jest ono krótkotrwałe i nieprzyjemne. Co ważne, skóra po zmyciu peelingu jest wyraźnie gładsza, bardziej miękka w dotyku i, co najważniejsze, rozświetlona. Nie ma uczucia ściągnięcia ani podrażnienia, co jest ogromnym plusem przy wrażliwej cerze.
Stosowany regularnie (raz w tygodniu) Aloesove Pink Peeling pomógł mi w walce z drobnymi przebarwieniami i sprawił, że cera wygląda na zdrowszą i bardziej jednolitą. Świetnie przygotowuje skórę pod makijaż.
Jeśli szukasz skutecznego kwasowego peelingu do domowego użytku, który nie podrażnia i jednocześnie pielęgnuje, Aloesove Pink Peeling jest godny polecenia. To świetny sposób, aby włączyć dobroczynne działanie kwasów do swojej rutyny pielęgnacyjnej i odkryć prawdziwy blask swojej skóry!
A Ty, jakie peelingi lubisz najbardziej?
Współpraca reklamowa





Chyba takie kwasowego peelingu jeszcze nie miałam, ale ten ma tak uroczy kolor że jestem bardzo ciekawa tego produktu.
OdpowiedzUsuńUdanego października 🍁🍄🍁
Warto wypróbować. U mnie świetnie się sprawdza :)
UsuńNajbardziej u kosmetyczki ;-)
OdpowiedzUsuńKiedy nie ma się czasu na wizytę u kosmetyczki, peeling w domu jest idealnym rozwiązaniem :)
UsuńNie miałam jeszcze takiego peelingu, ale chętnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńNa pewno warto wypróbować :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tym peelingu. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńJa również nie znam tego peelingu... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie to także była nowość :)
UsuńCiekawy produkt, lubię podobne peelingi. :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńChętnie wprowadzę ten pilling do swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresował :)
UsuńU mnie czeka na testy 😀
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :)
Usuń"Thanks for the recommendation 🌸✨ Always looking for gentle yet effective skincare options. This one sounds perfect for adding that healthy glow 💕."
OdpowiedzUsuńThanks for coming :)
UsuńAppreciate this tip 🌿💫 A peel that’s effective but still gentle on the skin is exactly what I’ve been searching for. Excited to try it out for that fresh glow ✨."
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja :)
UsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto wypróbować :)
UsuńAkurat mój obecny peeling do twarzy się kończy, więc wezmę ten pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam :)
UsuńGreat review! I’ve heard of Aloesove before but never tried their peel, now I’m definitely tempted 😍
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsjulieann.com/
Thanks for coming :)
UsuńWłaśnie szukałam tego typu peelingu :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńTakże wybieram peelingi enzymatyczne, chociaż tego jeszcze nie miałam. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńTaki peeling może mi się przydać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńSłyszałam o tego typu peelingach, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńKażdej skórze przyda się takie odświeżenie :)
UsuńZ reguły boję się peelingów do twarzy, bo zawsze po nich mi coś "wyskoczy".
OdpowiedzUsuńU mnie wręcz odwrotnie ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki z zawartością aloesu:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo doceniam ten składnik :)
UsuńRzetelna recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń